Może kiedyś zastanawiałeś się na tym, jakie znaczenie mają Twoje zachowania dla pojawiających się myśli automatycznych, emocji, czy reakcji w ciele, które towarzyszą tym myślom i emocjom? Może zaś nie. Jednakże kilka informacji na ten temat całkiem możliwe, że będą dla Ciebie użyteczne.
Okey. Zacznijmy od tego, że może się zdarzyć taka sytuacja, w której popełniasz błąd, czy to dotyczący pomyłki w pracy, czy też niekorzystnego zachowania wobec innych ludzi. Kolejno doświadczasz w umyśle pojawiających się myśli automatycznych – „jeśli popełniłem błąd to jestem gorszy”, „ ludzie mnie odrzucą” i „jestem do niczego!”. Co może skutkować również z automatu pojawiającymi się emocjami takimi, jak smutek, lęk, czy złość. W rezultacie doświadczania tych myśli i emocji możesz odczuwać takie reakcje fizyczne, jak spadek energii (smutek), napięcie mięśni i szybsze bicie serca (lęk i złość). Te wszystkie myśli, emocje i reakcje fizyczne mogą wystąpić u Ciebie niezależnie od Twojej woli. Chociażby, jako wynik poprzednich doświadczeń w Twoim życiu mniej lub bardziej z obecną sytuacją powiązanych, kiedy wspomniane myśli, emocje i doznania z ciała się pojawiły. Co to są poprzednie doświadczenia? Na przykład zdarzenie popełnionego błędu przez Ciebie i niekorzystne dla Twojej osoby zachowania innych ludzi w kontekście tego zdarzenia. Czy też inne myśli lub emocje z tą sytuacją skojarzone. Pojawienie się tych myśli, emocji i reakcji fizycznych nie jest problemem, choć może być trudne. Problemem mogą być nasze reakcje na te myśli, emocje i reakcje fizyczne, czyli nasze zachowania (strategie radzenia sobie). Jednakże nasze zachowania mogą być dla nas także bardzo pomocne. Jakie to ma znaczenie dla naszego funkcjonowania psychicznego? Jeśli na początek będziesz myślał (zachowanie) sobie o myślach „jeśli popełniłem błąd to jestem gorszy”, „ludzie mnie odrzucą” i „jestem do niczego!”, że te myśli „mówią” prawdę o tym jaki jesteś i co zrobią ludzie, czyli wejdziesz w proces fuzji poznawczej, to wtedy nadasz im znaczenie ważnych, czy zagrażających. Z pośród tysiąca myśli pojawiających się w Twoim umyśle zafiksujesz (przywiążesz) się właśnie na nich. W rezultacie tego nasilenie twoich emocji smutku, lęku, czy złości będzie prawdopodobnie utrzymywało się dłużej lub zwiększy się jeszcze bardziej. To z kolei całkiem możliwe, że wzmocni Twoje reakcje z ciała tym myślom i emocjom towarzyszącym. Co więcej, jeśli pomyślisz sobie o fakcie doświadczania tych emocji i doznań somatycznych, jako potwierdzających ważność tych myśli – „skoro tak czuję to rzeczywiście tak jest”, to wtedy prawdopodobnie wzmocnisz powyższe znaczenie tych myśli, ale także samych emocji i reakcji fizycznych. To z kolei spowoduje uruchomienie się „błędnego koła” twoich problemów.
Idąc dalej załóżmy, że jako strategie radzenia sobie z tymi myślami, emocjami i doznaniami z ciała wybierzesz w utajonym zachowaniu (w umyśle) proces ruminacji. Ruminacji, czyli nadmiernego myślenia rozpamiętującego błąd- „Dlaczego to zrobiłem?”, szukającego jego przyczyn w Twojej osobowości- „Co ze mną jest nie tak?” lub też krytykującego Ciebie- „Jak mogłeś to zrobić?”. Jeśli dodasz do tego kolejne utajone zachowanie, jakim jest proces zamartwiania się o możliwe przyszłe błędy i odrzucenia- „A co jeśli popełnię kolejny błąd?”, „A co jeśli inni mnie odrzucą?”. To wtedy całkiem możliwe, że znaczenie powyższych myśli, emocji i reakcji fizycznych ulegnie wzmocnieniu. Co prawdopodobnie zwiększy częstość ich pojawiania się, intensywność doświadczania i czas utrzymywania.
Zrób kolejny krok. Jeśli następnie, jako strategie radzenia sobie wybierzesz z repertuaru jawnego zachowania nadmierne sprawdzanie wykonanej przez siebie pracy, czy unikanie relacji z innymi lub podporządkowanie się im, aby nie popełnić błędu w zachowaniu i nie zostać odrzucony. Bo dodajmy, że błąd będzie oznaczać dla Ciebie, że „ludzie mnie odrzucą”, czy też błąd lub odrzucenie iż – „jestem gorszy”. To kolejno wzmocni to znaczenie powyższych myśli, emocji i reakcji fizycznych. W rezultacie zaś tego nastąpi powtarzanie się cyklu „błędnego koła” aktywacji niekorzystnych procesów. Prawdopodobnie będzie to dla Ciebie i dla Twojego funkcjonowania psychicznego większym problemem, niż samoczynne pojawienie się myśli automatycznych, emocji i reakcji z ciała.
Jednakże Twoje zachowania (strategie radzenia) mogą mieć także inne znaczenie dla Twojego funkcjonowania psychicznego. Załóżmy, że pomyślisz sobie o pojawiających się myślach automatycznych- „jeśli popełniłem błąd to jestem gorszy”, „ludzie mnie odrzucą” i „jestem do niczego!”, iż – „to tylko myśli. One nie mówią jaki jestem i jak będzie”, czyli wejdziesz w proces defuzji poznawczej- traktowania myśli, jako zdarzeń w umyśle. To prawdopodobnie nie wpłynie to na zwiększenie czasu utrzymywania się i nasilenie tych myśli, a także emocji i reakcji fizycznych z nimi powiązanych. Pomyślenie sobie zaś o emocji smutku, lęku, czy złości – „okey, odczuwam takie emocje. Nie świadczą one o tym jaki jestem i jak będzie”- całkiem możliwe, że wzmocni to znaczenie tych myśli, jako myśli. Prawdopodobnie, kiedy o reakcjach fizycznych tym myślom i emocjom towarzyszącym pomyślisz sobie – „świadczą one, że doświadczam myśli i emocji”, to efekt będzie podobny.
Idąc o krok do przodu. Jeśli w celu akceptacji faktu, że popełniłeś błąd uruchomisz w zachowaniu utajonym życzliwą i wyrozumiałą postawę wobec siebie, jak i również aktywujesz dążenie do realizacji ważnej dla Ciebie wartości, jaką może być uczenie się z doświadczenia, a także rozwój korzystnych relacji z innymi. To wtedy będzie to wzmacniać znaczenie tych myśli, emocji oraz reakcji somatycznych, jako tych, czym w rzeczywistości są, a nie tych, czym „mówią”, że są.
Jeśli pójdziesz o krok dalej i dołożysz do tego w zachowaniu jawnym poszukiwanie momentu, gdzie powstał błąd, gdy oczywiście jest to potrzebne i możliwe, jak i również przeprosiny drugiej osoby i próbę zmiany zachowania wobec niej na bardziej korzystne, to wtedy będzie to ponowne wzmocnienie znaczenia tych myśli, emocji, jako zdarzeń w umyśle. A reakcji z ciała, jako tych, które są rezultatem ich uruchomienia się i poza tym niczym więcej.
Podsumowując zachowanie może skutkować negatywnymi konsekwencjami dla Twojego funkcjonowania psychicznego poprzez wzmocnienie znaczenia myśli i emocji, kiedy myślisz sobie o nich, jako ważnych, czy zagrażających. Świadczących o tym, jaki jestem, jacy są inni ludzie, jak było, jest i będzie. To z kolei może zwiększać częstość pojawiania się tych myśli i emocji, czas ich utrzymywania się, a także nasilenie. Co dalej w podobny sposób może się przełożyć na doświadczane przy tych myślach i emocjach reakcje fizyczne. W konsekwencji przyczyniając się do realnych szkód w Twoim świecie wewnętrznym i zewnętrznym. Co prawdopodobnie będzie skutkowało pojawieniem się kolejnych dla Ciebie trudnych myśli, emocji i reakcji fizycznych. Jeśli nadasz im ponownie większe znaczenie, niż one mają oraz uruchomisz inne niekorzystne zachowania utajone lub jawne, jako sposób radzenie sobie z nimi, to przełoży się to na powtarzanie się „błędnego koła” niekorzyści dla Twojego funkcjonowania psychicznego.
Jednakże zachowanie może powodować pozytywne konsekwencje dla Twojego funkcjonowania psychicznego. Jeśli zachowasz się wobec swoich myśli i emocji tak, że będziesz je traktował, jako zwykłe zdarzenie w umyśle, to całkiem możliwe, iż nie przyczynisz się do zwiększenie ich intensywności, czasu utrzymywania się, a także częstości pojawiania się. Efekt może być nawet odwrotny. Co więcej, jeśli uruchomisz dalej korzystne zachowania utajone lub jawne, jako formę radzenia się z tymi myślami i emocjami, to prawdopodobnie nie przyniesie to zbyt wielu realnych szkód w Twoim święcie wewnętrznym i zewnętrznym. Może nawet przyczynić się do rozwoju Twoich umiejętności radzenia sobie w tych światach, a zatem polepszyć Twojej funkcjonowanie psychiczne.
Znajdziesz nas na social media
Comments are closed.